Spódniczka

Napisała 18:55 0 komentarze
Hahaha ;) Udało się! Skończyłam ją! Ale się cieszę. Może nie jest jakoś super fantastycznie uszyta, ale w końcu jak ktoś nie umie szyć to nie liczy się droga a cel. Byle, że cel został osiągnięty ;) No i został cel zdobyty. Trochę zamek mi krzywo wyszedł i parę innych niuansów, ale jak na pierwszy raz to naprawdę jestem zadowolona. W końcu nikt się od razu wirtuozem nie urodził. ;)






























Ahh ;) Skończona.. Czuję się spełniona! ;) I od razu zaczynam dalej! To mój kolejny cel! Tylko, że bez rękawów zrobię, bo to to chyba wymaga już większej wprawy.. Tzw. wyższy level ;P
Tylko narzekam na brak materiałów.. ;( To mnie bardzo ogranicza.. Dlatego już wiem co zrobię z pierwszą zarobioną pensją! ;)






No to biegnę do rysowania wykroju! Buśka!


Papilek

Autorka

Cacactum non est pictum

0 komentarze:

Prześlij komentarz