Przez pracę i natłok innych obowiązków niestety kompletnie
zaniedbałam swojego ukochanego bloga jak i przede wszystkim szycie. Ogromnie
ubolewam nad tym, dlatego też podjęłam stosowne kroki, aby to zmienić. Informuję
wszystkich zainteresowanych, że aby móc kontynuować swój rozwój i spełnić
Państwa oczekiwania postanowiłam rzucić pracę. Koniec z listami. Nie może być
tak, że zaniedbuje szycie dla jakiś listów. ;)
Żartowałam. Tak naprawdę rzuciłam pracę, ponieważ raz
spadłam ze schodów, trzy razy zaatakował mnie pies, dwa razy ugryzł mnie pies,
a na dodatek ciągle deszcz, deszcz, deszcz, a ja tym rowerem... I oczywiście znalazło by się jeszcze parę rzeczy. :(
Ale co Cię nie zabije to Cię wzmocni, a nie ma tego złego co
by na dobre nie wyszło. Widocznie wszystkie gwiazdy na niebie próbowały dać mi
do zrozumienia, że czas zająć się tym co godne zajmowania. Widocznie tak miało
być. Przynajmniej teraz będę miała pełny etat przy maszynie. Codziennie od
godziny 8 do godziny 12 będę mogła zajmować się tym co sprawia mi radość. Już
od czwartku zaczynam. I obiecuję, że nie omieszkam się tym z Wami podzielić!
Całuski!
PS. Minionki już czytają nowe wpisy. A Ty? ;)
inni też czytają:) czekam na wiecej wpisów:)
OdpowiedzUsuń